Odpowiedni wybór wina doskonale uzupełnia smak serwowanych potraw, więc często kieliszek trunku towarzyszy podczas kolacji czy obiadu. Ten zwyczaj jest najchętniej praktykowany przez Francuzów. Przyjmuje się, że 83% dorosłych francuzów nie wyobraża sobie posiłku bez kieliszka wina. Niestety wino jak każdy inny alkohol nie jest sprzymierzeńcem diety redukcyjnej.
Zanim na diecie skosztujemy kolejny kieliszek wina, warto dowiedzieć się, ile kalorii ma wino i które jest najbardziej rekomendowane podczas walki o lepszą sylwetkę. Zapraszamy do artykułu, który powinien rozwiać wszystkie wątpliwości.
Wpływ wina na dietę
Każdy napój alkoholowy powinien być spożywany z umiarem i raz na jakiś czas. Wynika to ze szkodliwości alkoholu na organizm ludzki oraz wysoką kaloryczność. Przyjęło się, że jeden gram czystego etanolu to 7 kalorii. Oznacza to, że im więcej procentów w wyrobie alkoholowym jest, tym rośnie jego kaloryczność.
Nie inaczej sprawa wygląda w kwestii wina. Wiemy, że lampka wytrawnego wina do kolacji podczas specjalnej okazji, może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Mówi się, że czerwone wino poprawia krążenie i zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Niemniej spożywane często i w dużych ilościach może prowadzić do zawału, chorób wątroby czy otyłości. Chociaż wino nie należy do najbardziej kalorycznych trunków, to wypicie kilku lampek może równoważyć się ze zjedzeniem tabliczki czekolady, więc warto zdawać sobie sprawę, ile kalorii ma wino.
Z tego powodu tak ważne jest stosowanie zdrowej i zbilansowanej diety, która nie dostarcza zbyt dużej ilości kalorii do organizmu. Jedząc tyle, ile wynosi nasze dzienne zapotrzebowanie, nie musimy obawiać się, że lampka wina czy piwo będzie mieć negatywny wpływ na nasz proces odchudzania.
Ile kalorii ma wino? Kalorie w winie Pinot Gris
Chociaż alkohol spożywany okazjonalnie nie powinien nieść ze sobą żadnych negatywnych skutków zdrowotnych ani pogarszać wyglądu naszej sylwetki, warto znać jego wartość odżywczą. Ile kalorii ma więc wino? Okazuje się, że kaloryczność wina zależy od jego zawartości alkoholu oraz rodzaju wina. Im słodsze wino, tym wyższa zawartość cukru i tym samym kalorii.
Wytrawne wina na przykład ze szczepu pinot gris (o winie przeczytasz też tu: https://naszewino.pl/pinot-gris) należą do win najmniej kalorycznych. Charakteryzują się cytrusowymi nutami, które idą w parze z mocnym aromatem i doskonałym smakiem wina. Lampka białego wina wytrawnego zawiera około 80 kalorii.
Wina półwytrawne, które są nieco słodsze i doskonale komponują się z rybami czy owocami morza, dostarczają do organizmu około 100 kalorii i nieco więcej cukru od win wytrawnych. Wina półwytrawne, a nawet słodkie, także mogą być robione z tych samych szczepów winogron co wina wytrawne, na przykład pinot gris. Różnica polega na zawartości cukru, który redukuje kwasowość wina i zmniejsza charakterystyczną cierpkość, która mimo wszystko ma wielu fanów.
Wino półsłodkie to idealny balans pomiędzy wytrawnym i słodkim alkoholem. Ma mniejszą zawartość cukru od wina słodkiego, więc tym samym będzie mieć trochę niższą wartość odżywczą. Nie ujmuje mu to jednak smaku i aromatu, a co więcej wciąż jest w nim wyczuwalna słodycz, która z całą pewnością nie zostanie zaakceptowana przez miłośników zrównoważonych win wytrawnych.
Wino słodkie, które najwięcej miłośników ma wśród płci pięknej, cechuje się najmniejszą goryczką i jest najdelikatniejsze w smaku. Ilość cukru zależy od rodzaju słodkiego wina, a to wpływa na końcową zawartość kalorii gotowego trunku. Średnio kieliszek wina słodkiego ma około 130-140 kalorii.
Jakie wino na diecie wybrać?
Wiemy już, ile kalorii ma wino słodkie czy wytrawne i o tym, że kaloryczność wina zależy przede wszystkim od jego stopnia słodkości. Najlepszym wyborem na diecie będzie więc wino wytrawne, które dostarcza do organizmu najmniejszą ilość węglowodanów. Nie od dziś wiadomo, że cukier to główny winowajca otyłości na świecie, więc jeśli tylko możemy, powinniśmy redukować jego ilość w diecie. Ponadto wino wytrawne ma korzystny wpływ na serce, więc nie powinniśmy się go obawiać, pod warunkiem, że jest jedynie spożywane okazjonalnie.
Wina słodkie potrafią mieć morze cukru w swoim składzie, więc dbając o linię lepiej zamienić je na trunki wytrawne lub półwytrawne. Pamiętajmy jednak, że prowadząc zdrowy tryb życia i spożywając odpowiednią ilość kalorii, nie powinniśmy obawiać się tycia.
Podobne:
